Informacje, nowości, aktualności
Nie wiem jak Państwo mieszkańcy Broniewskiego 28C Ale mnie osobiście denerwuje ciągły smód tytoniu na klatkach schodowych. Proponuje o zakup (mogęna własną rękę) i wywiesznie tabliczek o ZAKAZIE PALENIA.
Tak samo przed wejsciem do bloku jak ktos pali wyrzyca pety komuś przed garaż nie wspomnę iż jest to delikatnie mówiąc nieeleganckie a wręcz chamskie !!!
Offline
Też jestem przeciw, ale jak znam, życie to ciężko się będzie z tym uporać dodam, że pety można znaleźć nie tylko przed klatkami, ale także po drugiej stronie podwórka - w ogródkach...nie tylko pety z resztą, bo i "paw" się trafił po jakiejś parapetówce...mam nadzieję, że ktoś z sąsiadów w przy okazji przyszłych imprez pozwoli skorzystać z toalety...
Offline
Witam ja też jestem za zakazem palenia na klatce, skoro ja palę na balkonie to chyba inni też tak mogą. Inną sprawą jest to, że w naszym bloku trwają remonty i do ich zakończenia trudno bedzie to wyegzekwować poniew często to właśnie robotnicy palą na klatkach. Myślę, że nie zaszkodzi jeżeli na klatkach pojawią się tabliczki z zakazem
Offline
Ja też jestem jak najbardziej przeciwko paleniu na klatkach, pawiach na balkonach:( krzyczeniu bo w końcu nie jesteśmy w lesie. Rozumiem parapetówy, imprezy sama od nich nie stronię, ale z kulturą ludzie.
Również wkurza mnie syf na klatkach, skoro już się komuś wysypie jakiś gruz czy cement to wypadało by to zamieść. Firma sprzątająca co godzinę nie sprząta, a ja w syfie nie lubię mieszkać.
i jeśli chodzi o cisze nocna to obowiązuje od22.00do6.00. rozumiem plączące dziecko. ale wiercenie czy imprezy do2 nad ranem to chyba przesada!!!!!! w lesie nie żyjemy. no chyba ze ludzie z lasu kupili tu mieszkania. w takim wypadku trochę kultury. Chyba ze lubicie płacić mandaty bo mnie to już drażni.
Ostatnio edytowany przez Agnieszka (2011-02-14 21:26:50)
Offline
Paw to faktycznie przesada:) ale parapetówki czy imprezy o 22 kończyć tez raczej nie będę, a w naszym bloku wszystko się "niesie", nawet zwykła rozmowa wieczorem. Cóż, takie uroki mieszkania w bloku:)
Offline
No ale w takich sprawah jak zabrudzony balkon to raczej należy się zgłosic do sąsiada z góry a nie cały blok policją straszyć. Wydaje mi się że jeżeli ktoś zdecydował się na mieszkanie w bloku to należy sie liczyć z pewnymi niedogodnościami (takimi jak chałas i imieniny u sasiada ) i okazać troszkę zrozumienia.
Offline
Mieszkałam już kilka lat w bloku i nikt takich niespodzianek nie robił. cóż raz można wybaczyć.
Może źle trochę napisałam ale chodziło mi o remonty po 22 /stukanie młotkiem , wiercenie i tak dalej to budzi moje dziecko. Mi to nawet młot pneumatyczny nie przeszkadza stopery w uszy i jest spoko ale dziecko budzi się z ogromnym płaczem i przerażeniem.
Offline