tihuana - 2011-02-10 20:43:03

Nie wiem jak Państwo mieszkańcy Broniewskiego 28C Ale mnie osobiście denerwuje ciągły smód tytoniu na klatkach schodowych. Proponuje o zakup (mogęna własną rękę) i wywiesznie tabliczek o ZAKAZIE PALENIA.

Tak samo przed wejsciem do bloku jak ktos pali wyrzyca pety komuś przed garaż nie wspomnę iż jest to delikatnie mówiąc nieeleganckie a wręcz chamskie !!!

Kamil - 2011-02-13 21:03:47

jestem również przeciw paleniu!!!

Ewelina - 2011-02-13 22:18:43

mnie też denerwuje wiecznie zakopcona klatka! przecież w mieszkaniach mamy balkony - tam przecież można palić.

Daniel - 2011-02-14 01:57:29

Też jestem przeciw, ale jak znam, życie to ciężko się będzie z tym uporać :/ dodam, że pety można znaleźć nie tylko przed klatkami, ale także po drugiej stronie podwórka - w ogródkach...nie tylko pety z resztą, bo i "paw" się trafił po jakiejś parapetówce...mam nadzieję, że ktoś z sąsiadów w przy okazji przyszłych imprez pozwoli skorzystać z toalety...

Atu - 2011-02-14 15:57:34

Witam ja też jestem za zakazem palenia na klatce, skoro ja palę na balkonie to chyba inni też tak mogą. Inną sprawą jest to, że  w naszym bloku trwają remonty i do ich zakończenia trudno bedzie to wyegzekwować poniew często to właśnie robotnicy palą na klatkach. Myślę, że nie zaszkodzi jeżeli na klatkach pojawią się tabliczki z zakazem :)

Agnieszka - 2011-02-14 17:22:34

Ja też jestem jak najbardziej przeciwko paleniu na klatkach, pawiach na balkonach:(  krzyczeniu bo w końcu nie jesteśmy w lesie. Rozumiem parapetówy, imprezy sama od nich nie stronię, ale z kulturą ludzie. 
Również wkurza mnie syf na klatkach, skoro już się komuś wysypie jakiś gruz czy cement to wypadało by to zamieść. Firma sprzątająca co godzinę nie sprząta, a ja w syfie nie lubię mieszkać.

i jeśli chodzi o cisze nocna to obowiązuje od22.00do6.00. rozumiem plączące dziecko. ale wiercenie czy imprezy do2 nad ranem to chyba przesada!!!!!! w lesie nie żyjemy. no chyba ze ludzie z lasu kupili tu mieszkania. w takim wypadku trochę kultury. Chyba ze lubicie płacić mandaty bo mnie to już drażni.

AP - 2011-02-14 22:21:00

nie wiem ja jeszcze imprezy nie robiłem ale jak zrobie to napewno o22 jej nie skończę.bądźmy trochę wyrozumiali. a w lesie też obowiązuje cisza. ps. nie straszmy się policją

Agnieszka - 2011-02-15 14:37:03

Ja jestem bardzo wyrozumiała, ale jak byś znalazł ''pawia" na balkonie to byś zrozumiał o czym mówię.

Ewelina - 2011-02-16 01:31:36

Paw to faktycznie przesada:) ale parapetówki czy imprezy o 22 kończyć tez raczej nie będę, a w naszym bloku wszystko się "niesie", nawet zwykła rozmowa wieczorem. Cóż, takie uroki mieszkania w bloku:)

Atu - 2011-02-16 19:56:36

No ale w takich sprawah jak zabrudzony balkon to raczej należy się zgłosic do sąsiada z góry a nie cały blok policją straszyć. Wydaje mi się że jeżeli ktoś zdecydował się na mieszkanie w bloku to należy sie liczyć z pewnymi niedogodnościami (takimi jak chałas i imieniny u sasiada :) ) i okazać troszkę zrozumienia.

Agnieszka - 2011-02-17 16:58:51

Mieszkałam już kilka lat w bloku i nikt takich niespodzianek nie robił. cóż raz można wybaczyć.
Może źle trochę napisałam ale chodziło mi o remonty po 22 /stukanie młotkiem , wiercenie i tak dalej to budzi moje dziecko.  Mi to nawet młot pneumatyczny nie przeszkadza stopery w uszy i jest spoko ale dziecko budzi się z ogromnym płaczem i przerażeniem.

GotLink.plpokoje w Jastarni bichon frise opis torby papierowe Piła